W tym artykule przeczytasz między innymi o:
- wystawie plenerowej
- terminie i miejscu wydarzenia
Literacko-filmowy dialog, który trwa ponad pokoleniami
Historia polskiej kultury wielokrotnie opierała się na dialogach prowadzonych między twórcami różnych epok. Raz były to rozmowy czułe, innym razem bolesne. Taką właśnie wymianę — choć prowadzoną na odległość pół wieku — stworzyli autor „Popiołów”, Stefan Żeromski, oraz reżyser filmowej adaptacji powieści, Andrzej Wajda.
Żeromski, pisząc „Popioły”, odważył się podważyć mit Napoleona, jedną z najświętszych opowieści polskiego romantyzmu. Jego wizja była gorzka, pozbawiona patosu, skupiona na cenie, jaką naród płaci za zbiorowe iluzje. Kiedy po latach Andrzej Wajda sięgnął po powieść, nie chciał jej ilustrować. Chciał z nią polemizować, prowadzić rozmowę własnym językiem – językiem pokolenia dorastającego w cieniu II wojny światowej i późniejszych zawirowań historii.
Kulisy powstawania jednego z największych przedsięwzięć filmowych PRL
Wystawa „Popioły. Żeromski / Wajda” pozwala zajrzeć za kulisy monumentalnej produkcji filmowej z 1965 roku. Dzięki prezentowanym archiwaliom, „Notesom” Andrzeja Wajdy i fragmentom dziennika Andrzeja Żuławskiego, odsłania się obraz pracy przypominającej… kampanię wojenną.
Setki godzin zdjęć, tysiące statystów, setki koni, wszechobecne błoto i kurz – to codzienność ekipy filmowej, która tworzyła jedno z najbardziej ambitnych dzieł kinematografii PRL. Surowa, czarno-biała materia zdjęć w rękach Wajdy zamieniła się w wizualny poemat, który na zawsze zapisał się w historii polskiego kina.
Film, który wywołał burzę
Choć dziś „Popioły” uchodzą za dzieło przełomowe, ich premiera w 1965 roku wzbudziła ogromne emocje i podzieliła opinię publiczną. Jedni nazywali film wydarzeniem artystycznym bez precedensu, inni oskarżali Wajdę o rewizjonizm i „tasowanie kart historii”.
Spór ujawnił jednak coś więcej niż różnice interpretacyjne. Dotknął fundamentalnego pytania:
czy artysta ma prawo patrzeć na przeszłość inaczej, niż oczekuje tego wspólnota?
To pytanie pozostaje aktualne do dziś — i właśnie dlatego wystawa tak silnie rezonuje we współczesnym odbiorcy.
Rok rocznic i powrót do dialogu
Rok 2025 to wyjątkowa data: obchodzimy 100. rocznicę śmierci Stefana Żeromskiego oraz 60-lecie premiery filmowych „Popiołów”. Właśnie w tym kontekście kuratorzy wystawy zapraszają do ponownego odczytania relacji między pisarzem a reżyserem — dwóch twórców, którzy, choć oddzieleni czasem, rozmawiali o Polsce, jej tożsamości i mitach.
Ekspozycja przypomina również o niezrealizowanym marzeniu Wajdy: ekranizacji „Przedwiośnia”. Wątek ten przewijał się później w jego kolejnych projektach, jako niedopowiedziany fragment twórczej biografii.
Wystawa otwarta dla wszystkich
Plenerowa galeria „Przystanek” na Żoliborzu staje się przestrzenią, w której historia, literatura i kino splatają się w wielowarstwową opowieść o Polsce. Wystawa dostępna jest przez całą dobę, co pozwala odwiedzającym zatrzymać się w dowolnym momencie, by spojrzeć na twórczość Wajdy i Żeromskiego w nowym świetle.























Napisz komentarz
Komentarze