W tym artykule przeczytasz o:
- decyzji konserwatora w związku z zamknięciem przejścia bramnego przy ul. Mickiewicza 18A;
- roli społecznej w problemie związanym z planowanym zamknięciem przejścia;
- interwencji organizacji społecznych;
- uzasadnieniu do decyzji Stołecznego Konserwatora Zabytków;
- kolejnej interwencji programu "Reagujemy".
Skrót ważny dla mieszkańców Kolonii Śmiała
O problemie z przejściem bramnym w budynku przy ul. Mickiewicza 18A pisaliśmy na łamach naszej gazety na początku lipca. To ważny skrót dla mieszkańców Kolonii Śmiała – łączy ul. Mickiewicza z ul. Śmiałą, gdzie znajduje się m.in. Biblioteka Publiczna (Wypożyczalnia dla Dorosłych i Młodzieży nr 13 oraz Biblioteka dla Dzieci i Młodzieży nr XX), a także nowo budowana siedziba Żoliborskiego Domu Kultury. Dzięki temu przejściu mieszkańcy mają szybki dostęp do zespołu przystanków „Gen. Zajączka”. Od niepamiętnych czasów przechodzili tędy na skróty.

Wspólnota Mieszkaniowa Mickiewicza 18A od pewnego czasu dąży do zamknięcia przejścia. Powodem jest brak ustanowionej służebności, która gwarantowałaby prawo przechodu osobom niebędącym mieszkańcami kamienicy.
Ze względu na brak takiej służebności, Wspólnota zamierza zamknąć przejście lub ewentualnie wydzierżawić je miastu. Argumentuje to koniecznością remontu stropu znajdującego się pod przejściem bramnym. Kamienica przy Mickiewicza 18A jest obecnie jedynym budynkiem w tym kwartale, który nie doczekał się remontu. Przedstawicielka Wspólnoty twierdzi, że oprócz złego stanu technicznego stropu, w przejściu dochodzi do dewastacji, aktów wandalizmu oraz spożywania alkoholu.
Organizacje społeczne interweniują
Montaż bramy był już wcześniej przedmiotem postępowania konserwatorskiego. Wniosek rozpatrywał jeszcze Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków, który wydał decyzję korzystną dla Wspólnoty. Jej ważność wygasła jednak w październiku 2022 roku. Od 1 marca 2025 roku zgody konserwatorskie na tego typu inwestycje ponownie wydaje Stołeczny Konserwator Zabytków.
Na początku lata sprawa trafiła na biurko Stołecznego Konserwatora. Strona społeczna liczyła, że po dopuszczeniu jej do postępowania i przedstawieniu stosownego uzasadnienia uda się zablokować inwestycję. W połowie września okazało się jednak, że konserwator wydał decyzję zezwalającą na montaż bramy, odrzucając argumenty przedstawione przez Stowarzyszenie Żoliborzan oraz Stowarzyszenie Miasto Jest Nasze.

Jak czytamy w uzasadnieniu decyzji, Dyrektor Biura Stołecznego Konserwatora Zabytków zdecydował, że sprawa powinna zostać przekazana do zaopiniowania Społecznej Radzie Ochrony Dziedzictwa Kulturowego przy Prezydencie m.st. Warszawy. Członkowie Rady podczas posiedzenia 30 czerwca jednogłośnie uznali, że ograniczenie ruchu pieszego przez montaż bramy ma charakter społeczny, a nie konserwatorski.
W międzyczasie wpłynęły dwa wnioski – od Stowarzyszenia Żoliborzan, organizacji pożytku publicznego będącej również Społecznym Opiekunem Zabytków, oraz od Stowarzyszenia Miasto Jest Nasze. Stołeczny Konserwator Zabytków dopuścił obie organizacje do udziału w postępowaniu jako strony.
Społeczne argumenty kontra przepisy
Stowarzyszenie Żoliborzan w swoim piśmie podkreśliło, że teren na tyłach budynków dawnej Spółdzielni Budowlano-Mieszkaniowej Pracowników Umysłowych Państwowej Wytwórni Uzbrojenia był historycznie ogólnodostępny i służył jako skrót między ul. Mickiewicza – główną arterią Żoliborza – a Kolonią Śmiała, zaprojektowaną w latach 50. przez architekta Jacka Nowickiego. Wskazano, że na terenie Kolonii znajdują się dwie biblioteki publiczne, a wkrótce powstanie tam również Żoliborski Dom Kultury. Stowarzyszenie zaznaczyło też, że otwarte układy przestrzenne są charakterystyczne dla architektury modernistycznej i socrealistycznej, a zamknięcie przejścia utrudni komunikację – zwłaszcza seniorom i mieszkańcom budynków przy ul. Śmiałej 1/3, 4/18 oraz 5/7.
Z kolei Stowarzyszenie Miasto Jest Nasze wskazało, że przejazd bramny od lat pełni funkcję ważnego ciągu pieszego, łączącego przystanek komunikacji miejskiej z okolicznymi obiektami publicznymi i mieszkaniowymi. Podkreślono, że korzystają z niego seniorzy oraz rodzice z dziećmi uczęszczającymi do pobliskiego przedszkola. „Przejście to ma nie tylko wartość praktyczną, lecz także społeczną – integrującą przestrzeń dzielnicy Żoliborz, znanej z otwartych układów urbanistycznych” – napisano w uzasadnieniu.

Konserwator, uzasadniając swoją decyzję, stwierdził: „Zdajemy sobie sprawę, jakie znaczenie ma to przejście dla mieszkańców. Musimy jednak postępować zgodnie z obowiązującymi przepisami. Zgodnie z art. 4 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, naszym zadaniem jako organu ochrony zabytków jest m.in.:
- zapewnienie warunków prawnych, organizacyjnych i finansowych umożliwiających trwałe zachowanie zabytków oraz ich zagospodarowanie i utrzymanie;
- zapobieganie zagrożeniom mogącym spowodować uszczerbek dla wartości zabytków;
- udaremnianie niszczenia i niewłaściwego korzystania z zabytków;
- przeciwdziałanie kradzieży, zaginięciu lub wywozowi zabytków za granicę;
- kontrola stanu zachowania i przeznaczenia zabytków;
- uwzględnianie zadań ochronnych w planowaniu przestrzennym oraz przy kształtowaniu środowiska.
Na podejmowane przez nas decyzje nie mogą mieć wpływu kwestie inne niż te wynikające bezpośrednio z zasad ochrony zabytków” – wyjaśnił konserwator.
Jednocześnie wskazał, że decyzja odnosi się do strefy ochrony konserwatorskiej Żoliborza Historycznego, wpisanego do rejestru zabytków ze względu na potrzebę zachowania „poszczególnych kolonii i osiedli Żoliborza stanowiących jednolite, zamknięte całości, ukazujące osiągnięcia polskiej architektury awangardowej okresu międzywojennego”. Odwołał się również do zdjęć lotniczych z 1945 roku, wskazując, że przejścia bramne w architekturze z lat 30. XX wieku były zazwyczaj zamykane.

W uzasadnieniu nie odniesiono się jednak do socrealistycznego układu przestrzennego zespołu budowlanego Kolonii Śmiała autorstwa Jacka Nowickiego z lat 50., w którym jedno z przejść wyznacza naturalny kierunek ruchu pieszego między kolonią a ul. Mickiewicza.
Decyzja Stołecznego Konserwatora Zabytków jest ważna do końca bieżącego roku.
Spór trwa – mieszkańcy bez porozumienia z Wspólnotą
W najnowszym odcinku programu interwencyjnego „Reagujemy” w TVP3 Warszawa mieszkańcy ponownie spotkali się – w obecności kamer – z przedstawicielką Wspólnoty Mieszkaniowej Mickiewicza 18A. Wciąż nie doszło do porozumienia między stroną społeczną a Wspólnotą. Więcej na ten temat można zobaczyć w programie „Reagujemy”.
 Wiktor Zając
                                        Wiktor Zając
                




















Napisz komentarz
Komentarze