Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 4 czerwca 2025 07:16
Reklama
Materiał promocyjny

Kuchnia Mazowsza: startujemy znad Wisły

Rozpoczynamy cykl pt. „Kuchnia Mazowsza”, w którym co tydzień będziemy odkrywać smaki i tradycje kulinarne wyjątkowych regionów naszego województwa.
Kuchnia Mazowsza: startujemy znad Wisły
Odwiedziny w tawernie i testowanie lokalnych ryb

Autor: Mateusz Durlik

Na początek zaglądamy w głąb kuchni nadwiślańskiej, okolic Płocka – krainy ryb, suszonych owoców, domowych wypieków i zaskakujących opowieści.
W kolejnych tygodniach zabierzemy Was m.in. na Kurpie, na Radomszczyznę, Siedlecczyznę, a nawet do samego serca stolicy – poznając kuchnię warszawską.
 

Zostańcie z nami – będzie smacznie, lokalnie i autentycznie!
 

Wiślana kuchnia Płocka to ryby, powidła buraczane z serca Mazowsza, a nawet kawa!

W sercu mazowieckiej ziemi, nad brzegiem Wisły, kultywowana jest tradycja kulinarna, której korzenie sięgają czasów olenderskich osadników. Jednym z najbardziej unikatowych i lokalnych wyrobów są powidła z buraków cukrowych – gęsty, słodki syrop, który zachwyca zarówno prostotą składu, jak i wszechstronnością zastosowania.

Wnętrze powidlarni i niezbędne akcesoria do przygotowania powideł z buraków

Klasyczny przepis, który przetrwał pokolenia
Dawniej przepis był prosty, ale przemyślany – bazował na naturalnej słodyczy buraka cukrowego, którą równoważono dodatkiem dyni i jabłek. Dynia nadawała powidłom odpowiednią konsystencję, a jabłka wprowadzały lekko kwaskowy posmak, łagodząc dominującą słodycz buraka. Tak przygotowane powidła były nie tylko smaczne, ale i bardzo trwałe – dzięki naturalnemu cukrowi nie psuły się, nawet bez dodatków konserwujących. Przepis ten jest wciąż żywy – do dziś można spotkać gospodarstwa w powiecie płockim, które przygotowują powidła właśnie według tej receptury.

Nowoczesne wariacje – tradycja spotyka kreatywność
Choć korzenie przepisu są głęboko zakorzenione w historii, współcześni gospodarze sięgają również po nowe dodatki – truskawki, śliwki czy inne owoce, które urozmaicają smak, dodając świeżości klasycznej bazie. Na załączonym zdjęciu widzimy właśnie trzy takie nowoczesne warianty: z truskawką, śliwką oraz klasyczny z dodatkiem dyni.

Tradycyjne powidła z buraków z regionu płocka
Powidła z buraków cukrowych w tradycyjne olenderskiej formie, czyli z dynią i jabłkami, ale również w nowocześniejszej formie z truskawkami i śliwkami. 

Te gęste, ciemnoczerwone powidła to coś więcej niż smarowidło do pieczywa. Doskonale sprawdzają się jako dodatek do owsianek, kaszy jaglanej, deserów czy naleśników. Mogą też zastępować miód – są równie słodkie, a przy tym lokalne i naturalne. Dzięki wysokiej zawartości cukru są bardzo wydajne i wyjątkowo trwałe.
 

Dziedzictwo, które można zobaczyć na własne oczy

Osoby zainteresowane historią tego wyjątkowego produktu powinny odwiedzić Skansen Osadnictwa Nadwiślańskiego w Wiączeminie Polskim, gdzie znajduje się autentyczna powidlarnia – miejsce, w którym tradycyjnie wytwarzano powidła buraczane. To nie tylko okazja do poznania kulinarnego dziedzictwa regionu, ale także do spróbowania autentycznych smaków z dawnych lat.
 

Sodziaki, siultraki, fafernuchy – czyli placki z duszą
 

Sodziaki, tradycyjne olęderskie placuszki

Nie ma kuchni regionalnej bez aromatycznego zapachu smażonego ciasta. W dolinie Wisły, w regionie Płocka, jednym z najbardziej charakterystycznych dań są sodziaki – smażone placki, znane również pod lokalnymi nazwami takimi jak siultraki, siulte ohre, pępuszki czy nawet fafernuchy. To prosta, ale wyjątkowa potrawa, która przez pokolenia gościła na stołach mazowieckich Olendrów – i do dziś wciąż potrafi zachwycić.
 

Tradycja z babcinego zeszytu
Przepis na sodziaki nie wymaga wyszukanych składników – wystarczy mąka pszenna, jajka, cukier, śmietana i zsiadłe mleko. Tajemnicą jest jednak sposób ich przygotowania – dokładne wyrabianie ciasta metodą toczenia, krojenie na prostokąty o ukośnie ściętych krótszych brzegach i smażenie w głębokim tłuszczu aż do uzyskania złocistej barwy. Gotowe placki oprósza się cukrem pudrem lub – w wersji najbardziej lokalnej – moczy w buraczanych powidłach, tworząc unikalne połączenie słodyczy i chrupkości.

Warto wspomnieć o szczególnej odmianie tych placków – „uszach sołtysa” (siulte ohre). To nic innego jak sodziaki, ale zawijane przez charakterystyczne nacięcie w środku, dzięki czemu przypominają faworki. Nazwa, choć zabawna, mocno zakorzeniła się w tradycji lokalnej – i do dziś wywołuje uśmiech wśród starszych mieszkańców regionu.

Siake fusier – pod tą śmiesznie brzmiącą nazwą kryje się proste puree ziemniaczane ze skwarkami i zasmażaną cebulką. Tłuczone ziemniaki układane były na kopę, zalewane tłuszczem ze skwarkami – wszystko to przypominało aktywny wulkan.
 

Dziedzictwo kulinarne, które żyje

W Skansenie Osadnictwa Nadwiślańskiego w Wiączeminie Polskim można nie tylko poznać historię tych potraw, ale i skosztować ich podczas tematycznych wydarzeń. Przepisy przekazywane są tam ustnie – jak choćby ten opisany powyżej, niegdyś przekazany pracownikom Skansenu przez Panią Feliksę Panek, jedną z najstarszych mieszkanek wsi Białobrzegi, która pamiętała jeszcze czasy wspólnego smażenia sodziaków z olenderskimi sąsiadami.

Suszarnie owoców i beczki pełne aromatu

Suszarnia do owoców i warzyw w tradycyjnym olęderskim domu


W dawnych gospodarstwach olenderskich nie mogło zabraknąć suszarni owoców, w których przygotowywano zapasy na zimę. Jabłka, śliwki i gruszki, zbierane z licznych sadów, trafiały na specjalne półki w drewnianych szafach, gdzie suszono je powoli, metodą naturalną lub nad żarem. Gotowy susz pakowano do drewnianych beczułek, takich jak te widoczne na zdjęciach, a następnie transportowano Wisłą lub furmankami na targi. Był to produkt nie tylko na własny użytek – handlowali nim także Żydzi, rozprowadzając nadwiślański susz owocowy na dalsze regiony.

Drewniane beczułki do transportu suszu z owoców i warzyw.

Nieodłącznym elementem domowej apteczki nadwiślańskich gospodarzy był nalew z zielonych orzechów włoskich zalanych spirytusem. Powstały z niego ciemny, gęsty syrop uznawano za skuteczny środek na niestrawności i problemy żołądkowe – podawany w małych ilościach, traktowany był jak naturalny lek.

Nalewka z zielonych orzechów włoskich, idealne lekarstwo na niestrawność i problemy żołądkowe

 

Kawa z palonych ziaren – olenderski rytuał

Oryginalny młynek do kawy


Na długo przed tym, zanim kawa trafiła pod strzechy polskich domów, osadnicy nadwiślańscy sami palili, mielili i parzyli kawę naturalną. Byli w tym zakresie prawdziwymi prekursorami, tworząc z picia kawy codzienny rytuał. W latach nieurodzaju, gdy powodzie niszczyły plony, zastępowali kawę i mąkę wyrobami z żołędzi, pokazując swoją zaradność i umiejętność korzystania z darów natury.

 

Ryby, które opowiadają historie

Sandacz, sum i miętus, tradycyjne ryby regionu Płocka podane w nieco nowocześniejszej formie w jednej z okolicznych Tawern 


W dolinie Wisły, w okolicach Płocka, ryby słodkowodne od wieków stanowiły podstawę codziennej kuchni. Szczególne miejsce w sercach mieszkańców zajmuje miętus – dziś rzadko spotykany, ale niegdyś niezwykle pospolity w tutejszych wodach. Podczas rozmowy z właścicielem jednej z lokalnych tawern, w której mieliśmy okazję skosztować tej wyjątkowej ryby, usłyszeliśmy historię, która najlepiej oddaje dawne bogactwo natury: „Tyle, ile haczyków wrzuciłem, tyle miętusów wyjąłem” – powiedział z uśmiechem. Podana nam ryba była miękka, delikatna, nietłusta, a przy tym niezwykle aromatyczna.

Nie mniej emocji wzbudzał sum, dumny przedstawiciel wiślanych głębin. To właśnie okoliczni wędkarze opowiedzieli nam o Mistrzostwach Świata w połowie suma, które odbyły się w 2024 roku w pobliżu Płocka. Z ich relacji wynika, że największy okaz złowiony podczas tych zawodów ważył aż 84 kilogramy – rekord, który robi wrażenie i pozostaje żywy w opowieściach miejscowych. Prawda to, czy mit, tego nie wiemy na pewno, ale wiemy, że takich informacji nie znajdziecie w żadnym oficjalnym komunikacie – trzeba przyjechać, porozmawiać i posmakować.

Głowy rekordowo dużych sumów złapanych podczas mistrzostw świata - ich waga to około 84 kg

Dziś lokalne restauracje serwują nie tylko świeże, smażone ryby, ale także przetwory: jesiotra w zalewie octowej oraz suma pasteryzowanego w pomidorach z przyprawami. To właśnie takie dania – proste, ale dopracowane – są esencją wiślanej kuchni regionu. I to dla nich warto tu przyjechać.

Wystarczy jedno spojrzenie na kuchnie olęderskich domów, by poczuć zachwyt nad ich prostotą i funkcjonalnością. W takich wnętrzach, wyposażonych w kaflowe piece, gliniane naczynia, kociołki, garnki, rondle, sztućce, talerze z porcelitu i porcelany, drewniane moździerze, rodziły się dania pełne smaku i szacunku do natury. Śnieżnobiałe obrusy, ręcznie tkane serwety, zioła suszące się nad paleniskiem tworzyły atmosferę, której nie da się podrobić. W czasach, gdy półki sklepowe uginają się od gotowych produktów, warto na chwilę się zatrzymać i przypomnieć sobie, jak z prostych składników, dostępnych z pól, ogrodów i rzek, przygotowywano zdrowe, sycące posiłki. Taka kuchnia – cicha, pokorna, ale niezwykle inspirująca – zasługuje, by o niej pamiętać.

Region nadwiślański z Płockiem na czele to miejsce, które potrafi zaskoczyć – nie tylko smakami, ale i niezwykłym urokiem. Po obfitym, lokalnym posiłku warto wybrać się na spacer wzdłuż malowniczych bulwarów wiślanych, zajrzeć do jednego z najpiękniejszych ogrodów zoologicznych w Polsce i poczuć ducha historii, który unosi się nad tym miastem. To okolica, do której naprawdę chce się wracać.

Okiennica domu olęderskich osadników nazywanym Langhoff

Artykuł powstał w ramach cyklu „Kuchnia Mazowsza” i został sfinansowany ze środków Samorządu Województwa Mazowieckiego. Już dziś zapraszamy na kolejny odcinek – przed nami jeszcze wiele smakowitych opowieści z różnych zakątków Mazowsza.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Aby zostać naszym prenumeratorem, wystarczy wejść na stronę https://www.gazetazoliborza.pl/platny-dostep. Następnie należy wybrać jedną z trzech opcji prenumeraty i postępować zgodnie z instrukcjami podanymi w kolejnych krokach.

Jeśli napotkasz jakiekolwiek trudności, skontaktuj się z naszym działem obsługi klienta pod adresem [[email protected]] lub telefonicznie pod numerem [535249771]. Postaramy się pomóc jak najszybciej.

Jako prenumerator zyskujesz dostęp do ekskluzywnych treści (w tym pełnych treści artykułów prezentowanych na naszym portalu oraz publikacji dedykowanych tylko naszym prenumeratorom) oraz specjalne rabaty od naszych partnerów lokalnych. Oferujemy zniżki od 10% do 20% na produkty i usługi firm z Żoliborza i Bielan (okazjonalnie także z innych dzielnic).

Z rabatów mogą korzystać tylko prenumeratorzy posiadający aktywną (wykupioną) prenumeratę.

Nie. Z rabatów oferowanych przez partnerów będą mogli skorzystać wszyscy aktywni prenumeratorzy „Gazety Żoliborza”, bez względu na miejsce ich zamieszkania.

Aktualną listę partnerów oraz informacje o oferowanych przez nich rabatach znajdziesz na stronie głównej naszego portalu, w zakładce PREMIUM w artykule "Rabaty dla Prenumeratorów" oraz w przesyłanych do Ciebie newsletterach.

Nasi partnerzy będą przedstawieni na stronie głównej naszego portalu, w zakładce PREMIUM w artykule "Rabaty dla Prenumeratorów". Będą umieszczeni wg dwóch kryteriów: wysokość rabatów i kolejność alfabetyczna.

Po wykupieniu prenumeraty będziesz mieć dostęp do specjalnie dedykowanego artykułu („Rabaty dla Prenumeratorów”), w którym będą wymienieni wszyscy nasi partnerzy (będą tam także ich logotypy). Przy zakupie w sklepie stacjonarnym lub w momencie płatności za usługę wystarczy pokazać jego treść obsłudze partnera, wskazując baner odpowiadający miejscu, w którym dokonujemy zakupów/płacimy za usługę.

Dokonując zakupu online u naszych partnerów, aby otrzymać rabat, należy przy zamówieniu wpisać specjalny kod, który zostanie wygenerowany przez partnera i przekazany prenumeratorowi.

Wspólnie z naszymi partnerami będziemy organizowali konkursy dla naszych prenumeratorów. Do wygrania będą w nich między innymi bilety czy karnety. Wśród nagród będą też zniżki na produkty i usługi oferowane przez partnerów. Laureaci takich konkursów otrzymają specjalnie dedykowany voucher, wygenerowany przez partnera konkursu, dzięki któremu będą mogli zrealizować nagrodę.

Obsługa partnera będzie sprawdzać, czy prenumerator, który chce skorzystać z rabatu, ma dostęp do specjalnie dedykowanego artykułu („Rabaty dla Prenumeratorów”), w którym będą wymienieni wszyscy nasi partnerzy (będą tam także ich logotypy). Przy zakupie w sklepie stacjonarnym lub w momencie płatności za usługę wystarczy pokazać jego treść obsłudze partnera, wskazując baner odpowiadający miejscu, w którym dokonujemy zakupów/płacimy za usługę.

W przypadku zakupów online i/lub realizacji vouchera (będącego nagrodą w konkursie dla prenumeratorów, o którym piszemy w pkt. 9) trzeba powołać się na kod/voucher wygenerowany przez partnera. Dzięki temu będzie można zakupić produkt/usługę lub odebrać nagrodę w konkursie.

Zależeć to będzie od indywidualnych ustaleń z każdym partnerem. Szczegółowe informacje znajdziesz w opisie oferty każdego z nich.

Jeśli napotkasz jakiekolwiek trudności, skontaktuj się z naszym działem obsługi klienta pod adresem [[email protected]] lub telefonicznie pod numerem [535249771]. Postaramy się pomóc jak najszybciej.

Rabatów przeznaczonych dla prenumeratorów nie można przekazywać osobom trzecim. Są one dedykowane wyłącznie dla naszych prenumeratorów jako forma podziękowania za wsparcie. Udowodnione przypadki łamania tego postanowienia będą skutkowały anulowaniem prenumeraty, bez możliwości jej odnowienia.

Wysokość rabatu u każdego partnera jest stała w czasie jednego cyklu, który trwa miesiąc. Partner może zmienić wysokość rabatu w każdym cyklu.

Nie. Każdy z partnerów ma swoje odrębne rabaty, które nie łączą się z rabatami od innych partnerów.

Tak, ale Twoja subskrypcja będzie aktywna do końca okresu rozliczeniowego, na który się zdecydowałeś.

Wystarczy zaoferować zniżki (10%, 15% lub 20%) na swoje produkty lub usługi dla naszych prenumeratorów. W zamian otrzymasz pakiet promocyjny opisany w naszej ofercie.

Skontaktuj się z nami pod adresem [[email protected]] lub telefonicznie pod numerem [662001449]. Omówimy szczegóły i odpowiemy na wszelkie pytania.

Po skontaktowaniu się z nami ustalimy szczegóły współpracy, podpiszemy umowę i przekażemy wszystkie niezbędne materiały do realizacji promocji.

Nie, udział jest całkowicie bezpłatny. W ramach współpracy barterowej oferujesz rabaty dla naszych prenumeratorów, a my zapewniamy Ci promocję i zwiększenie rozpoznawalności Twojej marki.

Nie. Program skierowany jest głównie do firm z Żoliborza i Bielan, aby wspierać lokalną społeczność. Jeśli Twoja firma działa w tym obszarze lub kieruje ofertę (także) do mieszkańców tych dzielnic, zapraszamy do współpracy. Zapraszamy zatem do współpracy także firmy i instytucje z innych warszawskich dzielnic!

Nie. Z rabatów oferowanych przez partnerów będą mogli skorzystać wszyscy aktywni (posiadający opłaconą prenumeratę) prenumeratorzy „Gazety Żoliborza”, bez względu na miejsce ich zamieszkania.

Twoja firma otrzyma bezpłatną reklamę w naszych mediach: na portalu, w social mediach, grupach lokalnych, w artykułach oraz w kampaniach reklamowych. Dzięki temu zwiększysz rozpoznawalność marki i dotrzesz do szerokiej lokalnej społeczności. Zrobisz to w sposób innowacyjny i efektywny – całkowicie bezpłatnie. Naszym głównym celem jest nie tylko uhonorowanie naszych prenumeratorów, ale też skuteczne zareklamowanie ofert firm, które zostaną naszymi partnerami.

Oferujemy m.in.:

  • Baner reklamowy z Twoim logotypem na naszym portalu i w social mediach.
  • Publikację artykułu zbiorczego promującego wszystkich partnerów.
  • Top Layer z informacjami o prenumeracie i partnerach.
  • Stałą komunikację w naszych grupach społecznościowych.
  • Zdjęcie w tle w mediach społecznościowych z logotypami partnerów.
  • Relacje (stories) z logotypami partnerów.
  • Plakat promocyjny informujący o współpracy.
  • Mailingi do prenumeratorów (dla partnerów oferujących 15% i 20% rabatu).
  • Promocję w Kinie Wisła (dla partnerów oferujących 20% rabatu).

Nasi partnerzy będą przedstawieni na stronie głównej naszego portalu, w zakładce PREMIUM w artykule "Rabaty dla Prenumeratorów". Będą umieszczeni wg dwóch kryteriów: wysokość rabatów i kolejność alfabetyczna. Ich lista będzie też wysyłana w newsletterach dla prenumeratorów.

Obsługa partnera będzie sprawdzać, czy prenumerator, który chce skorzystać z rabatu, ma dostęp do specjalnie dedykowanego artykułu („Rabaty dla Prenumeratorów”), w którym będą wymienieni wszyscy nasi partnerzy (będą tam także ich logotypy). Przy zakupie w sklepie stacjonarnym lub w momencie płatności za usługę wystarczy pokazać jego treść obsłudze partnera, wskazując baner odpowiadający miejscu, w którym dokonujemy zakupów/płacimy za usługę.

W przypadku zakupów online należy podać kod wygenerowany przez partnera. Dzięki temu będzie można zakupić produkt/usługę.

Wspólnie z naszymi partnerami będziemy organizowali konkursy dla naszych prenumeratorów. Do wygrania będą w nich między innymi bilety czy karnety. Wśród nagród będą też zniżki na produkty i usługi oferowane przez partnerów. Laureaci takich konkursów otrzymają specjalnie dedykowany voucher, wygenerowany przez partnera konkursu, dzięki któremu będą mogli zrealizować nagrodę. By odebrać nagrodę, trzeba będzie okazać ten voucher lub wpisać (w przypadku realizacji online) umieszczony na nim kod, wygenerowany przez partnera.

Szczegóły dotyczące sposobu wykorzystania, ilości i dostępności rabatów ustalamy indywidualnie, aby najlepiej dopasować ofertę do potrzeb Twojej firmy. Stałe są tylko wysokości oferowanych rabatów: 10%, 15% i 20%.

Wysokość rabatu u każdego partnera jest stała w czasie jednego cyklu, który trwa miesiąc. Partner może zmienić wysokość rabatu w każdym cyklu.

Zależeć to będzie od indywidualnych ustaleń z każdym partnerem.

Oczywiście! Jesteśmy otwarci na wszelkie sugestie i propozycje, które mogą przynieść korzyści obu stronom.

Czas trwania współpracy ustalamy indywidualnie, ale minimalny okres to jeden miesiąc (jeden cykl współpracy). Możesz zdecydować się na okres próbny (miesięczny) lub długoterminową współpracę.

Tak, aczkolwiek Twoja obecność – a zatem przywileje i obowiązki partnera – będą obowiązywały do zakończenia miesięcznego cyklu współpracy.

Reklama
PRZECZYTAJ
bezchmurnie

Temperatura: 16°C Miasto: Warszawa

Ciśnienie: 1014 hPa
Wiatr: 13 km/h

Reklama
Reklama
Reklama