Sposób przeprowadzenia wyborów forsowany przez Prawo i Sprawiedliwość budzi sprzeciw części społeczeństwa. Również eksperci wskazują, że wybory w formie korespondencyjnej niosą ryzyko rozprzestrzeniania się koronawirusa. Takiego zdania jest Zarząd Głównego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych, który na prośbę Senatu przygotował opinię w sprawie ustawy umożliwiającej przeprowadzenie głosowania korespondencyjnie.
Za pośrednictwem internetowej sondy, dostępnej na naszym portalu, zapytaliśmy naszych czytelników czy zamierzają wziąć udział w w najbliższych wyborach prezydenckich jeśli te przeprowadzone będą korespondencyjne. Na dzień dzisiejszy oddano niemal 200 głosów. Zdecydowana większość odpowiedziała, że nie zagłosuje w wyborach przeprowadzony w taki sposób.
Nowa skrzynka na listy po interwencji dziennikarzy „Wolnych mediów”
W związku z forsowanymi przez opcję rządzącą wyborami korespondencyjnymi dziennikarze „Wolnych mediów” postanowili sprawdzić czy sam prezes Jarosław Kaczyński ma przy swojej posesji skrzynkę na listy i jest gotowy na głosowanie w formie korespondencyjnej.
- Zbliżają się wybory, które będą drogą pocztową kolportowane. Przyszliśmy do domu, w którym mieszka pan prezes, i nie ma skrzynki na listy. To naruszenie prawa pocztowego i kara do 10 tys. zł – mówi na nagraniu jeden z mężczyzn wskazując na otwór w furtce do posesji Jarosława Kaczyńskiego. - Karta do głosowania się tu nie zmieści – dodaje druga z osób, mierząc otwór metrówką.
W taki oto sposób autorzy nagrania chcieli zwrócić uwagę, że sam Jarosław Kaczyński nie jest gotowy do wyborów w formie korespondencyjnej naruszając przy okazji prawo pocztowe. Dwa dni po opublikowaniu nagrania przez Wolne-media.pl skrzynka pocztowa znalazła się na furtce do posesji prezesa Prawa i Sprawiedliwości.GDZIE SKRZYNKA PREZESA?#wyPAD2020 #WyboryKorespondencyjne #republikaBanasiowa
YT➡️ https://t.co/LpvCuwktFG pic.twitter.com/PxkuJ6SJKT — wolne-media.pl (@wolne_media_pl) April 19, 2020
Czytaj też: Wybory prezydenckie 2020. Na Żoliborzu za mało chętnych do pracy w komisjach wyborczych






















Napisz komentarz
Komentarze