W tym artykule przeczytasz między innymi o:
- zabójstwie na Żoliborzu
- tragicznym zdarzeniu
Do tragicznego zdarzenia doszło w niedzielny wieczór, 6 października, w jednym z mieszkań przy ul. Broniewskiego. W wyniku ran zadanych nożem zginął 36-letni mężczyzna. Prokuratura postawiła zarzut zabójstwa 26-letniej Agnieszce Ś., która została tymczasowo aresztowana.
Jak wynika z ustaleń śledczych, kobieta miała zaatakować mężczyznę nożem kuchennym, zadając mu cios w okolice szyi. Obrażenia okazały się śmiertelne – doszło do uszkodzenia tętnicy szyjnej i masywnego krwotoku, który doprowadził do zgonu ofiary jeszcze przed przyjazdem służb ratunkowych.
Zatrzymana kobieta
Agnieszka Ś. została zatrzymana i usłyszała zarzut zabójstwa. Podczas przesłuchania nie przyznała się do winy. Twierdzi, że do tragedii doszło przypadkowo – miała rzekomo próbować się samookaleczyć, a 36-latek chciał jej to uniemożliwić. Śledczy jednak podchodzą do tych wyjaśnień z ostrożnością, wskazując na rozbieżności w relacjach kobiety.
Jeszcze w rozmowie z operatorem numeru alarmowego 112 miała sugerować, że mężczyzna popełnił samobójstwo, a po przybyciu policji mówiła o „wypadku podczas zabawy nożem”. Dodatkowo wiadomo, że w chwili zdarzenia znajdowała się pod znacznym wpływem alkoholu.
Prokuratura Rejonowa Warszawa–Żoliborz wszczęła śledztwo w tej sprawie już następnego dnia po tragedii. 9 października sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie tymczasowym dla 26-latki.
Sprawa budzi duże emocje wśród mieszkańców dzielnicy. Wielu z nich nie potrafi zrozumieć, jak w spokojnej okolicy mogło dojść do tak dramatycznego zdarzenia. Śledczy nie wykluczają, że kluczowe dla ustalenia pełnego przebiegu wydarzeń będą wyniki badań toksykologicznych oraz dalsze zeznania świadków.
Napisz komentarz
Komentarze