Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 13 sierpnia 2025 13:57
Reklama
Tylko u nas

Kuchnia Mazowsza, odcinek 4. Żyrardów

Dawna fabryczna potęga o nowoczesnym obliczu. Żyrardów – miasto tkane lnem, historią i smakami
Kuchnia Mazowsza, odcinek 4. Żyrardów

Autor: Mateusz Durlik

Żyrardów, niegdyś skromna Ruda Guzowska, przeszedł przemianę, o jakiej inne miasteczka mogły tylko marzyć. W 1833 roku, za sprawą francuskiego wizjonera Filipa de Girarda, nad rzeką Pisią Gągoliną wyrosła fabryka lnu, która uczyniła to miejsce europejską stolicą tego szlachetnego surowca. W czasach największego rozkwitu w przędzalni pracowało aż 16 000 wrzecion jednocześnie — dziś trudno sobie wyobrazić ten rytmiczny, metaliczny puls maszyn, który przez dziesięciolecia wyznaczał rytm życia mieszkańców.

 

Historia miasta 

Miasto powstało jako modelowa osada fabryczna — harmonijne połączenie przemysłowej funkcjonalności z ideą miasta-ogrodu. Zieleniec przeplatał się tu z ceglanymi gmachami, a robotnicze kamienice stały obok eleganckich willi dyrektorskich. Dziś niemal w 95% zachowana XIX-wieczna zabudowa jest Pomnikiem Historii — urbanistyczną perełką, którą porównać można do Łodzi Fabrycznej, choć tutaj serce miasta biło w rytmie lnu, a nie bawełny.

Żyrardów – XIX wieczna osada fabryczna, Pomnik Historii
Pomnik Philippe’a de Girarda w Żyrardowie, stojący przy budynku Resursy fabrycznej

 

Muzeum Lniarstwa im. Filipa de Girarda — nić łącząca czas i przestrzeń

W samym sercu osady, w monumentalnych halach dawnej drukarni Bielnika, rozciąga się Muzeum Lniarstwa im. Filipa de Girarda. To nie tylko ekspozycja, to wehikuł czasu — gdy przekraczasz próg, czujesz zapach smarów, olejów i metalu, jakby maszyny dopiero co ucichły.

Placówka jest wyjątkowa — nie tylko w skali Mazowsza, ale i kraju. Znajdziesz tu kilkadziesiąt autentycznych maszyn ułożonych w kompletny ciąg technologiczny: od przędzenia, przez barwienie i sitodruk, po finalne tkanie. Snowadło taśmowe, przewijarka bębnowa, klejarka osnów czy działający mieszalnik do klejonki nie stoją tu jak martwe eksponaty — wiele z nich nadal działa, pozwalając zobaczyć i usłyszeć proces powstawania tkaniny.

Szczególne wrażenie robi największa na świecie kolekcja wielkoformatowych szablonów sitodrukowych — ponad 600 egzemplarzy! Wystawa „Tkane sita” to fascynująca opowieść o dawnym dekorowaniu tkanin — o przygotowywaniu wzorów, nakładaniu farby przez szablon, barwieniu obrusów i serwet. To praca wymagająca precyzji i wyczucia, zamknięta w jednym pomieszczeniu, gdzie historia sztuki użytkowej spotyka się z przemysłem.

Nie zabrakło też ludzkiego wymiaru tej historii. Archiwalne fotografie, nagrane wspomnienia dawnych pracowników, anegdoty z życia fabryki nadają całości ciepła. W części warsztatowej można własnoręcznie wykonać odbitkę sitodrukową — dotknąć historii i wyjść z pamiątką, która pachnie farbą i opowiada o ludziach, którzy kiedyś robili to na co dzień.

To muzeum to hołd dla robotników, dla ich umiejętności i codziennej harówki. To także uczta dla miłośników industrialnych przestrzeni — ceglane mury, ogromne okna, światło wpadające przez szklane stropy.

Muzeum Lniarstwa w Żyrardowie – szpule nici

 

Muzeum Lniarstwa w Żyradowie – wystawa "Tkane sita – stała ekspozycja procesu technologicznego wielkoformatowego sitodruku żyrardowskich Zakładów Lniarskich"

 

Kulinarna odsłona Żyrardowa

 

Resursa i Dom Ludowy – kulinarne zwierciadło podziałów społecznych

Przechadzając się po fabryce czuć w powietrzu zapach ciężkiej pracy, która z pewnością wymagała wiele siły i zdrowia, ale czy robotnicy mogli posilić się odpowiednio? Otóż dieta robotników była monotonna, niskokaloryczna i uboga w białko i inne składniki odżywcze. Śniadania ograniczały się do suchego chleba ze smalcem lub zupy z tanich składników, takich jak zacierkowa (przecierucha), czy żur na czerstwym chlebie. Na obiad również królowały zupy – kapuśniak, grochówka, kartoflanka, krupnik – czasem uzupełniane prostymi potrawami mącznymi, jak kluski oraz samodzielnie przygotowywanymi kiszonkami. Mięso, wędliny czy nabiał pojawiały się na stołach tylko przy większych świętach. Warzywa ograniczały się głównie do kapusty, buraków, marchwi, ogórków i cebuli. Aby uzupełnić braki w diecie, robotnicy hodowali kury i króliki, często nawet w mieszkaniach, co było zakazane. Choć nie istnieją konkretne dokumenty dotyczące Żyrardowa, typowo polska praktyka kulinarna XIX wieku sugeruje, że mieszkańcy, także z regionu Żyrardowa, prawdopodobnie jedli często śledzie w okresie postnym, zwłaszcza że śledź był wtedy jednym z niewielu dostępnych rybnych produktów. 

Nawet drobnych przyjemności w diecie trudno było wówczas zaznać. Cukier był towarem deficytowym, więc gospodynie gotowały buraki cukrowe, uzyskując z nich słodki wywar, którym dosładzały czarną kawę zbożową – podobnie jak w innych regionach Polski. Mak, będący w XIX-wiecznej kuchni, także na Mazowszu i w Żyrardowie, absolutnym klasykiem, pozwalał jednak na przygotowanie w okresie Bożego Narodzenia klusek z makiem, słodzonych właśnie tym wywarem z buraków. 

Przerwy w fabryce na posiłek trwały jedynie 15 minut, wtedy fabryka cichła, a spracowany lud posilał się skromnym prowiantem przyrządzonym w domach.

Robotnicy z rzadka korzystali z wybudowanego w latach 1910–1912 z funduszy Karola Dittricha Domu Ludowego tzw. Ludowca, który pełnił funkcję domu kultury z teatrem, później zamienionym na kino. Dla wielu była to jedyna przestrzeń rozrywki „na mieście”, jaką zapewniali swoim pracownikom zarządzający fabryką, ale realia codziennego życia odzwierciedlały się przede wszystkim w monotonii codzienności, ciężkiej pracy i ubogim jadłospisie, a z pewnością rzadkich możliwościach jedzenia poza domem. 

W kontraście do tego, w Resursie serwowano dania wykwintne, podkreślające status społeczny gości – pieczone mięsa, delikatne zupy krem, wypieki i przystawki, w otoczeniu bogatego wystroju i eleganckiej oprawy. Ten kontrast stołów był codziennym przypomnieniem o głębokich podziałach klasowych w mieście.

Resursa, wzniesiona w latach 70. XIX wieku, była miejscem spotkań wyższego personelu Żyrardowskiej Fabryki Wyrobów Lnianych. Mieściło się tu Zrzeszenie Urzędników Towarzystwa Akcyjnego Zakładów Żyrardowskich. Wnętrza urządzono z rozmachem, wzorując się na klubach angielskich – z okazałą salą teatralno-balową w stylu renesansowym z elementami klasycystycznymi.

Degustacja potraw inspirowanych historią 

Po tej lekcji historii przyszła pora na weryfikację lokalnej kuchni. W jednej z żyrardowskich restauracji, w przestrzeni łączącej industrialny klimat z przytulnością, czekało na nas menu inspirowane epoką magnatów i robotników. Miejsce to ma jednak jeszcze głębszą historię — mieści się w zabytkowej willi, która niegdyś była świadkiem ważnych spotkań miejskich decydentów z przedstawicielami ówczesnego świata biznesu. Przy wykwintnych daniach, w blasku kryształowych żyrandoli i przy akompaniamencie cichej muzyki, omawiano tutaj plany rozwoju miasta, kierunki przemysłowych inwestycji i wizje, które na lata kształtowały oblicze Żyrardowa. Dziś restauracja zachowuje ducha tamtych czasów, serwując potrawy inspirowane historycznymi recepturami, a jednocześnie otulając gości atmosferą elegancji, która przenosi ich w czasy świetności miasta.

Już pierwszy talerz sprawił, że unieśliśmy brwi z uznaniem. Smażony śledź z olejem lnianym, majonezem chrzanowym i prażoną cebulą był jak kulinarny list miłosny do regionu — prosty i treściwy, a jednocześnie elegancki. Olej lniany, złocisty jak letnie słońce, nadawał całości nutę szlachetności i lekkości, której w śledziu rzadko się spodziewasz. 

Potem przyszła kolej na gruszczankę — zupę z pieczonych i wędzonych gruszek, z dodatkiem regionalnego sera i estragonu. To było jak zaskoczenie w kilku aktach: słodycz owocu, dymny aromat wędzenia, kremowa konsystencja sera, świeżość ziół. Nigdy wcześniej nie jedliśmy zupy, w której gruszka grała pierwsze skrzypce, i to w tak nieoczywistej, wytrawnej odsłonie.

Z kolei porka — parzone ziemniaki z kapustą i wolnogotowanym boczkiem — smakowała jak niedzielny obiad u babci, ale podany w wersji premium. Wszystko tu było wyważone: sól, kwas, tłuszcz, zioła. To było danie, które syciło nie tylko brzuch, ale i wspomnienia. Możemy sobie wyobrazić, że tak jadali ci najbogatsi na co dzień, a ci najbiedniejsi od święta…

 

 

Smażony śledź z olejem lnianym

 

Zupa gruszczanka 
Danie główne – porka

 

 

Na deser — absolutne zaskoczenie: makieły w wersji kreatywnej. Delikatne kluseczki ziemniaczane, miękkie niczym włoskie gnocchi, podane z lodami makowymi, puszystą bitą śmietaną i świeżymi czereśniami. Ciepło klusek spotyka tu chłód lodów, aksamitna słodycz maku przeplata się z orzeźwiającym kwaskiem owocu — kulinarna harmonia w najczystszej postaci. To danie ma swoją duszę i długą historię. Makieły (znane też jako kluski z makiem czy makiełki) to śląski przysmak, którego tradycja sięga ponad 150 lat. Nierozerwalnie kojarzy się z Wigilią i rodzinnym stołem, a dla wielu z nas — z dzieciństwem i zapachem świąt. W innych regionach Polski podobne danie przygotowuje się z pszenicą zamiast klusek, nadając mu nazwę kutia. Tutaj klasykę podajemy w nowej odsłonie — z lodami i owocami — zachowując serce tradycji, a jednocześnie dodając nutę nowoczesnej finezji.

 

Makieły – pyszny deser

 

Ocena kuchni Żyrardowa

 

Nasze wrażenia

Ta podróż do Żyrardowa okazała się czymś więcej niż planowaną wizytą w muzeum i kolacją. To było odkrycie miasta, które potrafi tkać swoją opowieść nie tylko cegłą i lnem, ale też smakiem. Było w tym zaskoczenie, radość, a nawet odrobina wzruszenia. Bo rzadko zdarza się znaleźć miejsce, w którym historia i kuchnia rozmawiają tak harmonijnie — jak dwie nici w tym samym splocie.

Dlaczego warto pojechać do Żyrardowa?

Historia i architektura – zachowana osada fabryczna to unikat w skali kraju, gratka dla miłośników urbanistyki przemysłowej.

Muzeum Lniarstwa – interaktywna opowieść o pracy tysięcy ludzi i maszyn, największa kolekcja sitodruku w Polsce.

Kuchnia z duszą – tradycyjna, kreatywna, pełna regionalnych akcentów, można tu zjeść w jednej z kilku restauracji urządzonych w stylu loftowym na terenie osady pracowniczej.

Żyrardów to miasto, które daje siłę dawnych fabryk i koi zmysły jak najlepiej utkany obrus — polecamy z całego serca.

Zakłady Przemysłu Pończoszniczego Stella, fabrykę zamknięto w 2005

 

Muzeum Lniarstwa w Żyrardowie – ścianka do selfie ze szpul 

 

Muzeum Lniarstwa w Żyrardowie – zwiedzanie z audio przewodnikiem

 

 

 

Pisia Gągolina – rzeka przepływająca przez Żyrardów

 

Artykuł powstał w ramach cyklu „Kuchnia Mazowsza” i został sfinansowany ze środków Samorządu Województwa Mazowieckiego. Już dziś zapraszamy na kolejny odcinek – przed nami jeszcze wiele smakowitych opowieści z różnych zakątków Mazowsza.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Aby zostać naszym prenumeratorem, wystarczy wejść na stronę https://www.gazetazoliborza.pl/platny-dostep. Następnie należy wybrać jedną z trzech opcji prenumeraty i postępować zgodnie z instrukcjami podanymi w kolejnych krokach.

Jeśli napotkasz jakiekolwiek trudności, skontaktuj się z naszym działem obsługi klienta pod adresem [[email protected]] lub telefonicznie pod numerem [535249771]. Postaramy się pomóc jak najszybciej.

Jako prenumerator zyskujesz dostęp do ekskluzywnych treści (w tym pełnych treści artykułów prezentowanych na naszym portalu oraz publikacji dedykowanych tylko naszym prenumeratorom) oraz specjalne rabaty od naszych partnerów lokalnych. Oferujemy zniżki od 10% do 20% na produkty i usługi firm z Żoliborza i Bielan (okazjonalnie także z innych dzielnic).

Z rabatów mogą korzystać tylko prenumeratorzy posiadający aktywną (wykupioną) prenumeratę.

Nie. Z rabatów oferowanych przez partnerów będą mogli skorzystać wszyscy aktywni prenumeratorzy „Gazety Żoliborza”, bez względu na miejsce ich zamieszkania.

Aktualną listę partnerów oraz informacje o oferowanych przez nich rabatach znajdziesz na stronie głównej naszego portalu, w zakładce PREMIUM w artykule "Rabaty dla Prenumeratorów" oraz w przesyłanych do Ciebie newsletterach.

Nasi partnerzy będą przedstawieni na stronie głównej naszego portalu, w zakładce PREMIUM w artykule "Rabaty dla Prenumeratorów". Będą umieszczeni wg dwóch kryteriów: wysokość rabatów i kolejność alfabetyczna.

Po wykupieniu prenumeraty będziesz mieć dostęp do specjalnie dedykowanego artykułu („Rabaty dla Prenumeratorów”), w którym będą wymienieni wszyscy nasi partnerzy (będą tam także ich logotypy). Przy zakupie w sklepie stacjonarnym lub w momencie płatności za usługę wystarczy pokazać jego treść obsłudze partnera, wskazując baner odpowiadający miejscu, w którym dokonujemy zakupów/płacimy za usługę.

Dokonując zakupu online u naszych partnerów, aby otrzymać rabat, należy przy zamówieniu wpisać specjalny kod, który zostanie wygenerowany przez partnera i przekazany prenumeratorowi.

Wspólnie z naszymi partnerami będziemy organizowali konkursy dla naszych prenumeratorów. Do wygrania będą w nich między innymi bilety czy karnety. Wśród nagród będą też zniżki na produkty i usługi oferowane przez partnerów. Laureaci takich konkursów otrzymają specjalnie dedykowany voucher, wygenerowany przez partnera konkursu, dzięki któremu będą mogli zrealizować nagrodę.

Obsługa partnera będzie sprawdzać, czy prenumerator, który chce skorzystać z rabatu, ma dostęp do specjalnie dedykowanego artykułu („Rabaty dla Prenumeratorów”), w którym będą wymienieni wszyscy nasi partnerzy (będą tam także ich logotypy). Przy zakupie w sklepie stacjonarnym lub w momencie płatności za usługę wystarczy pokazać jego treść obsłudze partnera, wskazując baner odpowiadający miejscu, w którym dokonujemy zakupów/płacimy za usługę.

W przypadku zakupów online i/lub realizacji vouchera (będącego nagrodą w konkursie dla prenumeratorów, o którym piszemy w pkt. 9) trzeba powołać się na kod/voucher wygenerowany przez partnera. Dzięki temu będzie można zakupić produkt/usługę lub odebrać nagrodę w konkursie.

Zależeć to będzie od indywidualnych ustaleń z każdym partnerem. Szczegółowe informacje znajdziesz w opisie oferty każdego z nich.

Jeśli napotkasz jakiekolwiek trudności, skontaktuj się z naszym działem obsługi klienta pod adresem [[email protected]] lub telefonicznie pod numerem [535249771]. Postaramy się pomóc jak najszybciej.

Rabatów przeznaczonych dla prenumeratorów nie można przekazywać osobom trzecim. Są one dedykowane wyłącznie dla naszych prenumeratorów jako forma podziękowania za wsparcie. Udowodnione przypadki łamania tego postanowienia będą skutkowały anulowaniem prenumeraty, bez możliwości jej odnowienia.

Wysokość rabatu u każdego partnera jest stała w czasie jednego cyklu, który trwa miesiąc. Partner może zmienić wysokość rabatu w każdym cyklu.

Nie. Każdy z partnerów ma swoje odrębne rabaty, które nie łączą się z rabatami od innych partnerów.

Tak, ale Twoja subskrypcja będzie aktywna do końca okresu rozliczeniowego, na który się zdecydowałeś.

Wystarczy zaoferować zniżki (10%, 15% lub 20%) na swoje produkty lub usługi dla naszych prenumeratorów. W zamian otrzymasz pakiet promocyjny opisany w naszej ofercie.

Skontaktuj się z nami pod adresem [[email protected]] lub telefonicznie pod numerem [662001449]. Omówimy szczegóły i odpowiemy na wszelkie pytania.

Po skontaktowaniu się z nami ustalimy szczegóły współpracy, podpiszemy umowę i przekażemy wszystkie niezbędne materiały do realizacji promocji.

Nie, udział jest całkowicie bezpłatny. W ramach współpracy barterowej oferujesz rabaty dla naszych prenumeratorów, a my zapewniamy Ci promocję i zwiększenie rozpoznawalności Twojej marki.

Nie. Program skierowany jest głównie do firm z Żoliborza i Bielan, aby wspierać lokalną społeczność. Jeśli Twoja firma działa w tym obszarze lub kieruje ofertę (także) do mieszkańców tych dzielnic, zapraszamy do współpracy. Zapraszamy zatem do współpracy także firmy i instytucje z innych warszawskich dzielnic!

Nie. Z rabatów oferowanych przez partnerów będą mogli skorzystać wszyscy aktywni (posiadający opłaconą prenumeratę) prenumeratorzy „Gazety Żoliborza”, bez względu na miejsce ich zamieszkania.

Twoja firma otrzyma bezpłatną reklamę w naszych mediach: na portalu, w social mediach, grupach lokalnych, w artykułach oraz w kampaniach reklamowych. Dzięki temu zwiększysz rozpoznawalność marki i dotrzesz do szerokiej lokalnej społeczności. Zrobisz to w sposób innowacyjny i efektywny – całkowicie bezpłatnie. Naszym głównym celem jest nie tylko uhonorowanie naszych prenumeratorów, ale też skuteczne zareklamowanie ofert firm, które zostaną naszymi partnerami.

Oferujemy m.in.:

  • Baner reklamowy z Twoim logotypem na naszym portalu i w social mediach.
  • Publikację artykułu zbiorczego promującego wszystkich partnerów.
  • Top Layer z informacjami o prenumeracie i partnerach.
  • Stałą komunikację w naszych grupach społecznościowych.
  • Zdjęcie w tle w mediach społecznościowych z logotypami partnerów.
  • Relacje (stories) z logotypami partnerów.
  • Plakat promocyjny informujący o współpracy.
  • Mailingi do prenumeratorów (dla partnerów oferujących 15% i 20% rabatu).
  • Promocję w Kinie Wisła (dla partnerów oferujących 20% rabatu).

Nasi partnerzy będą przedstawieni na stronie głównej naszego portalu, w zakładce PREMIUM w artykule "Rabaty dla Prenumeratorów". Będą umieszczeni wg dwóch kryteriów: wysokość rabatów i kolejność alfabetyczna. Ich lista będzie też wysyłana w newsletterach dla prenumeratorów.

Obsługa partnera będzie sprawdzać, czy prenumerator, który chce skorzystać z rabatu, ma dostęp do specjalnie dedykowanego artykułu („Rabaty dla Prenumeratorów”), w którym będą wymienieni wszyscy nasi partnerzy (będą tam także ich logotypy). Przy zakupie w sklepie stacjonarnym lub w momencie płatności za usługę wystarczy pokazać jego treść obsłudze partnera, wskazując baner odpowiadający miejscu, w którym dokonujemy zakupów/płacimy za usługę.

W przypadku zakupów online należy podać kod wygenerowany przez partnera. Dzięki temu będzie można zakupić produkt/usługę.

Wspólnie z naszymi partnerami będziemy organizowali konkursy dla naszych prenumeratorów. Do wygrania będą w nich między innymi bilety czy karnety. Wśród nagród będą też zniżki na produkty i usługi oferowane przez partnerów. Laureaci takich konkursów otrzymają specjalnie dedykowany voucher, wygenerowany przez partnera konkursu, dzięki któremu będą mogli zrealizować nagrodę. By odebrać nagrodę, trzeba będzie okazać ten voucher lub wpisać (w przypadku realizacji online) umieszczony na nim kod, wygenerowany przez partnera.

Szczegóły dotyczące sposobu wykorzystania, ilości i dostępności rabatów ustalamy indywidualnie, aby najlepiej dopasować ofertę do potrzeb Twojej firmy. Stałe są tylko wysokości oferowanych rabatów: 10%, 15% i 20%.

Wysokość rabatu u każdego partnera jest stała w czasie jednego cyklu, który trwa miesiąc. Partner może zmienić wysokość rabatu w każdym cyklu.

Zależeć to będzie od indywidualnych ustaleń z każdym partnerem.

Oczywiście! Jesteśmy otwarci na wszelkie sugestie i propozycje, które mogą przynieść korzyści obu stronom.

Czas trwania współpracy ustalamy indywidualnie, ale minimalny okres to jeden miesiąc (jeden cykl współpracy). Możesz zdecydować się na okres próbny (miesięczny) lub długoterminową współpracę.

Tak, aczkolwiek Twoja obecność – a zatem przywileje i obowiązki partnera – będą obowiązywały do zakończenia miesięcznego cyklu współpracy.

Reklama
PRZECZYTAJ
Reklama
Reklama
Reklama