Obecnie w tym miejscu stoi Dworzec Gdański. Jako pierwszy zbudowano tu Dworzec Kolei Nadwiślańskiej.
Droga Żelazna Nadwiślańska powstała w latach 1875-77. Biegła z Kowla do Lublina, Warszawy i pogranicznej Mławy. Z czasem połączono ją z liniami pruskimi. Koleją można było wtedy dojechać z Ukrainy, poprzez Warszawę, aż do Gdańska.
W latach 1873-78 zbudowano linię obwodową w Warszawie, wraz z mostem przy Cytadeli.
Dworzec Nadwiślański powstał ok. roku 1880, na przedpolu Cytadeli, w pobliżu zewnętrznego pierścienia fortów. Aż do wybuchu I wojny obowiązywał tu zakaz wznoszenia trwałej zabudowy murowanej. Toteż także drewniany Dworzec Kowelski miał charakter tymczasowy, tak by w przypadku ataku nieprzyjaciela łatwo było zabudowania wysadzić w powietrze i spalić, aby wróg nie mógł ani z nich skorzystać, ani znaleźć tam schronienia.
Nazwa Dworzec Kowelski zaczęła funkcjonować na początku XX wieku.
Z daleka budynek wyglądał nawet sympatycznie, swą architekturą przypominał stacje kolejowe w uzdrowiskach. Z bliska urok pryskał. Dworzec zbudowany był niezbyt solidnie, był ciasny i zaniedbany, miejscami wręcz brudny, a jego stan z roku na rok był coraz gorszy. Remonty trwały miesiącami i nie dawały właściwie żadnych efektów, a tylko utrudniały życie podróżnym. Próbowano naciskać na ówczesne władze carskie, by powstał zupełnie nowy obiekt. Do momentu rozpoczęcia I wojny światowej nic takiego jednak się nie stało.
Dworzec Kowelski Kolei Nadwiślańskiej istniał do sierpnia 1915 r. Opuszczając Warszawę, Rosjanie wysadzili go i spalili, tak jak dworce Petersburski i Kaliski. I tak jak tamte, nigdy nie został odbudowany.
W latach międzywojennych powstał tu prowizoryczny Dworzec Gdański, który stał się miejscem krwawych walk w trakcie Powstania Warszawskiego.
Dopiero pod koniec lat pięćdziesiątych XX wieku stanął tu obecnie istniejący dworzec. Ale to już temat na zupełnie inną opowieść.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze