Zabawa w czasach zarazy. Na bielańskich placach zabaw pojawiły się dozowniki do dezynfekcji
- 10.06.2020 11:28
Czerwiec 2020 roku niezaprzeczalnie jest miesiącem luzowania epidemicznych obostrzeń. Oprócz zniesienia obowiązku zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej, czy zakazu funkcjonowania m.in. kin, otwarto również place zabaw. W związku z tym, że trwa pandemia, pojawiły się propozycje mieszkańców, aby w miejscach publicznych rozlokować dozowniki z płynem dezynfekującym. Inicjatywę poparł bielański ratusz. Jak oceniają ją mieszkańcy?
- Propozycja wyszła od mieszkańca, który zobaczył taki dozownik w innym mieście – mówi Magdalena Borek, rzecznik prasowy bielańskiego ratusza. Burmistrz Bielan, Grzegorz Pietruczuk przychylił się do samego pomysłu. Pierwsze dozowniki pilotażowo umieszczono przy placach zabaw na Kępie Potockiej i przy ulicy Broniewskiego 95.
Zapytaliśmy rodziców dzieci bawiących się przy ulicy Broniewskiego co sądzą o tej inwestycji. - Oceniam tę inicjatywę pozytywnie. Uważam, że na każdym placu zabaw powinien być taki dozownik – mówi pani Magda, mama sześcioletniej Kornelii i dodaje: – Nie boimy się koronawirusa, miasto akurat o ten plac zabaw, na którym się znajdujemy, dba właściwie. Poza tym staramy się utrzymać odpowiednią odległość od innych dzieci i co jakiś czas dezynfekujemy dłonie właśnie korzystając z nowego urządzenia.
Ratusz planuje poszerzenie projektu o kolejne lokalizacje. Jak informuje rzecznik bielańskiego ratusza: - Placów zabaw i siłowni plenerowych jest na Bielanach sporo, więc jest to również kwestia znalezienia odpowiednich funduszy do realizacji tak dużego projektu. Na ten moment nie ma konkretnych planów w jakich dokładnie miejscach będziemy stawiać kolejne dozowniki.
Zdawałoby się, że dla dzieci koronawirus jest czymś abstrakcyjnym, jednak sześcioletnia Kornelia nieśmiało pochwaliła się wiedzą, że „koronawirus to taka zaraza”. Sama się też domyśliła jak korzystać z dozownika płynu dezynfekującego i używa go regularnie.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze