Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 25 maja 2025 07:58
Reklama
TYLKO U NAS

Co dalej z kładką? Relacja z emocjonującego spotkania na Cytadeli

Wczoraj (22 maja) o godz. 16:00 odbyło się spotkanie informacyjne w sprawie budowy kładki na Cytadelę. Podczas dyskusji nie brakowało emocji ze strony przeciników jej budowy
Co dalej z kładką? Relacja z emocjonującego spotkania na Cytadeli

Autor: Dariusz Rutkowski

W tym artykule przeczytasz o:

  • spotkaniu informacyjnym ws. budowy kładki na Cytadelę;
  • emocjach jakie panowały podczas spotkania;
  • kosztach, ile faktycznie kosztuje budowa kładki;
  • terminie rozpoczęcia i zakończenia robót;
  • argumentach zwolenników i przeciwników budowy kładki;
  • planach czasowego przeniesienia placu zabaw spod działobitni.

Spotkanie informacyjne zorganizowane na zaproszenie Dyrektora Muzeum Wojska Polskiego gen. prof. dr. Bogusława Packa odbyło się w Centrum Edukacji Historyczno-Patriotycznej Muzeum w budynku nr 5 znajdującym się na Cytadeli. Na spotkanie przybyło sporo mieszkańców Żoliborza, a także wiele innych osób żywo zainteresowanych zaplanowaną inwestycją. Przedstawiciele komitetu przeciwko budowie kładki oczekiwali, że przychodząc na spotkanie będą mogli od razu zaprotestować, przekonując w ten sposób Dyrekcję Muzeum do odstąpienia od budowy kładki. Dyrektor Muzeum Wojska Polskiego wyjaśnił, że w najpierw przedstawi prezentację, przybliżając ideę połączenia al. Wojska Polskiego z pl. Gwardii, która powstała ponad 100 lat temu, kiedy opracowywano plany zagospodarowania Żoliborza. W spotkaniu uczestniczyła również dyrekcja Muzeum Historii Polski.

„Szanujmy się, wysłuchajmy się wzajemnie”

Podczas prezentacji wielu przeciwników zaczęło krzyczeć, że nie ma czasu i że chce przejść do konkretów. Dyrektor Muzeum Wojska Polskiego gen. prof. dr Bogusław Pacek wyjaśnił, że z racji na fakt, że jest on gospodarzem tego spotkania, które sam zainicjował, chciałby najpierw przytoczyć okoliczności zarówno idei powstania kładki, ale także wytłumaczyć na jakim etapie jest cały proces inwestycyjny. Następnie przedstawiciele Muzeum odpowiedzieli na wszelkie zarzuty, jakie padały jeszcze przed spotkaniem, w oparciu o liczne dyskusje w mediach społecznościowych. W drugiej części spotkania pozwolono dojść do głosu mieszkańcom. Dyrektor zaproponował formułę, żeby naprzemiennie głos zabierały osoby, które są za, jak i przeciw budowie kładki. Prosił także o nie przekrzykiwanie się, o zachowanie odpowiednich standardów i wzajemny szacunek.

Ile tak naprawdę kosztuje kładka?

Dyrektor ds. inwestycji i renowacji inż. Robert Wojtaś zdementował pogłoski o tym, że kładka miałaby kosztować 50 milionów złotych. „Zamierzenie inwestycyjne, do którego przystępujemy, to zarówno kładka, która budzi u państwa emocje, ale z naszego punktu widzenia dużo bardziej cennym elementem jest restauracja, rozbudowa i przebudowa kazamat” - wyjaśnił inż. Robert Wojtaś. „Kładka nie kosztuje 50 milionów złotych. Kładka kosztuje ułamek tej kwoty” - dodał. Zgodnie z jego wyjaśnieniami cała ta kwota przeznaczona zostanie na odrestaurowanie, przebudowie i rozbudowie dwóch kazamat. Dyrektor Wojtaś doprecyzował, że cała inwestycja będzie kosztowała 46,5 miliona złotych brutto, natomiast w ramach tej kwoty kładka będzie kosztowała nie więcej niż 7,2 miliona złotych. Następnie dyrektor ds. Inwestycji i renowacji zaznaczył, że inwestycja posiada zgodę na budowę, a także ma już wybranego wykonawcę w postępowaniu przetargowym. Ponadto zawarta została już umowa z wykonawcą.

Kładka zaprojektowana przez Pracownię WXCA

Budowa ruszy 1 lipca

Przedstawiciele Muzeum Wojska Polskiego wyjaśnili, że wszelkie działania mają zgodę konserwatora zabytków, jak również są w kontakcie z Zarządem Zieleni. Jak dodał Dyrektor Bogusław Pacek, prace będzie osobiście doglądał w dowolnym momencie Tomasz Niewczas, z którym niedawno przeprowadził długą rozmowę. Ponadto w umowie wskazano, że generalny wykonawca będzie miał obowiązek wykonania odpowiednich przejść dla zwierząt oraz organizmów poruszających się po terenie Fosy. Sama budowa kładki nie ruszy jeszcze w lipcu, gdyż prace rozpoczną się w kazamatach. Cały proces budowy będzie trwać 2 lata, niemniej sama budowa kładki nie będzie trwała długo. Dyrektor Bogusław Pacek wyjaśnił, że jest w kontakcie z Dyrektorką Szkoły Podstawowej nr 392. Kontakt ma na celu skoordynować prace w taki sposób, żeby zapewnić bezpieczne strefy dojścia i maksymalnie zminimalizować wszelkie uciążliwości podczas prac budowlanych. Sam plac budowy będzie skoncentrowany wewnątrz Cytadeli.

Dyrektor Muzeum Wojska Polskiego gen. prof. dr hab. Bogusław Pacek

Głos radnych podczas dyskusji

Pierwszą radną dzielnicy, która odważyła się zabrać głos w dyskusji była Jolanta Zjawińska (Żoliborz ma głos). „Kładka jest zgodna z założeniem urbanistycznym, który powstał w czasie, kiedy Żoliborz był esplanadą Cytadeli. Projekty zagospodarowania powstały w czasach, kiedy robili to zdolni urbaniści, którzy mieli pewne założenie” - podkreśliła radna. „To nie jest tak jak teraz, że przychodzi deweloper i buduje tam, gdzie znajdzie się jeszcze jakieś wolne miejsce” - dodała. Radna wyjaśniła, że to założenie miało na celu odzyskać mieszkańcom przestrzeń Cytadeli, która w tamtym czasie była niedostępna przez blisko 100, a obecnie 200 lat. Jednocześnie dodała, że kładka otworzy dzielnicę na Cytadele bardziej niż cokolwiek innego, bo jest intuicyjnym i zarazem naturalnym szlakiem wiodącym przez środek Żoliborza. „Jest to szlak nie tylko dla tych, co mieszkają w alei Wojska Polskiego, ale dla tych co mieszkają na Sadach i dla tych, którzy mieszkają na Nowym Żoliborzu. Oni tam nie mają ani kawałka zieleni. „Dostajemy dodatkową przestrzeń. To 32 hektary zielonej przestrzeni” - dodała Jolanta Zjawińska.

Innego zdania był radny Tomasz Michałowski (PiS), który nie będąc jeszcze dopuszczonym do głosu, agresywnym tonem zaczął krzyczeć na całą salę. „Zmieniły się uwarunkowania i mieszkańcy nie chcą tej inwestycji” - krzyczał radny.

W dalszej części spotkania głos zabrała także Donata Rapacka (KO). Radna podkreśliła, że nie powinno działać się na emocjach, ponieważ można w ten sposób łatwo manipulować ludźmi. „Lękiem, jest łatwo zmanipulować. Przede wszystkim należy rozłożyć wszelkie argumenty na czynniki piesze” - podkeśliła Donata Rapacka. Następnie radna przytoczyła cytat z „Wesela” Stanisława Wyspiańskiego „Niech na całym świecie wojna, byle polska wieś zaciszna, byle polska wieś spokojna”.  „Jeśli chcemy <<Żoliborza od morza do morza>>, to w chwili, kiedy chcemy powiększyć teren dzielnicy - mieszkańcy się niepotrzebnie boją” - dodała.  

Poparcie dla inwestycji wyraziła także radna Maria Janiak (Żoliborz ma głos), która wyjaśniła, że w pełni rozumie wszelkie obawy mieszkańców Żoliborza Oficerskiego. „Sama korzystam z Parku Fosa dość często. Cenię Fosę tak samo jak Park Sady Żoliborskie w pobliżu którego mieszkam” - zaznaczyła radna. „Niemniej pod względem komunikacyjnym mieszkańcom z Sadów, Zatrasia, a także Nowego Żoliborza bardzo zależy na dojściu kładką od al. Wojska Polskiego” - dodała.

Mieszkańcy i strona społeczna podczas wymiany argumentów

Prezes Stowarzyszenia Żoliborzan Michał Rapacki przytoczył przykład jakby park Żeromskiego zamknąć od strony placu Wilsona. „Wtedy trzeba byłoby chodzić dookoła. Tylko po co? Aleja Wojska Polskiego przecina Żoliborz w osi wschód-zachód, w związku z czym kładka na jej końcu jest uzasadniona. Większość wejść na Cytadelę w żaden sposób nie stanowi wygodnego wejścia” - dodał. Prezes Rapacki poruszył także kwestię ceny parkowania na Cytadeli. „Parking powinien być darmowy, a już na pewno nie droższy niż ceny przy zakupie biletu w parkomacie w SPPN” - zaznaczył. Jednocześnie zapytał przedstawicieli komitetu przeciwko budowie kładki, czy zapłacą oni karę umowną za odstąpienie od realizacji tej inwestycji. Na to pytanie radny Michałowski odpowiedział, że to nie jest problem komitetu, lecz inwestora.

Na spotkanie przybyło wielu mieszkańćów, zarówno przeciwników jak i zwolenników budowy kładki

Bogna Lewtak-Baczyńska będąca mieszkanką al. Wojska Polskiego powiedziała do dyrektora, że słusznie że broni historii, ale my wszyscy jesteśmy historią Żoliborza. „My mamy ofiary katyńskie na swoim koncie, mamy powstańców warszawskich i chciałam powiedzieć, że naciągane są tutaj historyczne argumenty. Mamy przepiękny Park Fosa, gdzie odpoczywamy, gdzie jest spokój i cisza, bo tego brakuje w dzielnicach willowych, co nam gwarantuje konstytucja” - zaznaczyła artystka Bogna Lewtak-Baczyńska. „Konstytucja mówi o zapewnieniu ludziom warunków do odpoczynku, zapewnienia spokoju rodzinom i dzieciom. Znana powszechnie mieszkańcom pieśniarka podkreśliła, że obawia się, że w momencie kiedy powstanie kładka, pojawią się tu pedofile. „Pedofile uprowadzali nam dzieci sprzed szkoły. Czy państwo chcą, żeby pedofile, którzy będą maszerowali tą kładką, zabrali nam dzieci?” - dodała.

Z kolei inna z mieszkanek powiedziała, że nie wyobraża sobie jak dużo będzie trzeba wylać tam betonu, żeby ta kładka była w stanie stać. „Patriotyzmem jest ochrona przyrody. Żeby ta kładka się trzymała to trzeba się chyba przebić do jądra ziemi” - argumentowała mieszkanka. „Ta kładka jest tak szeroka, a pale tak wąskie, że nie ma się ona prawa utrzymać. Na dodatek skarpy są tak słabe, że drzewa uschną” - dodała. Warto przypomnieć, że szerokość kładki wynosi 3 metry. Będzie ona oparta na trzech słupach o szerokości ok. 80 cm każdy. Jak zapewnił inż. Robert Wojtaś, konstrukcja będzie oparta na słupach, pod którymi znajdować się będą pale. „Pale będą montowane metodą odwiertową” - zapewnił dyrektor Wojtaś.

Po środku Zastępca Dyrektora Muzeum Historii Polski Antoni Krzysztof Sobaczak

Co z placem zabaw dla dzieci?

Podczas spotkania padały pytania o przyszłość placu zabaw dla dzieci znajdującego się tuż obok działobitni. Tymczasowo w jego miejscu ma znaleźć się plac budowy związany z budową kładki. Dyrektor Muzeum Wojska Polskiego wyjaśnił, że w porozumieniu z Urzędem Dzielnicy, plac zabaw będzie przeniesiony na pas zieleni w al. Wojska Polskiego, gdzie do tej pory odbywał się Targ Śniadaniowy. Jeden z mieszkańców powiedział, że organizator Targu Śniadaniowego nic nie wie o tym, że w tym miejscu planowane jest przeniesienie placu zabaw. Wyjaśniono, że sam plac zabaw znajduje się na terenie zarządzanym przez Zarząd Zieleni. Muzeum zadeklarowało, że przeniesie plac zabaw w miejsce, które wskaże Zarząd Zieleni. Pod koniec spotkania głos zabrał także Zastępca Burmistrza Dzielnicy Żoliborz Tomasz Mielcarz, który żałował, że na spotkanie nie przybyli przedstawiciele Zarządu Zieleni, mimo zaproszenia ich przez Muzeum Wojska Polskiego. Wyjaśnił, że wciąż czeka, kiedy Zarząd Zieleni wystąpi do Urzędu Dzielnicy z wnioskiem o tymczasowe zajęcie pasa drogowego na czasowe zagospodarowanie placem zabaw. „My jesteśmy gotowi” - dodał w imieniu Urzędu Dzielnicy wiceburmistrz. Jednocześnie zadeklarował, że w obecnej sytuacji prawdopodobnie sam wystąpi do Zarządu Zieleni z zapytaniem, kiedy zamierzają wystąpić z tym wnioskiem do Urzędu.

Architekt Szczepań Wroński z Pracowni WXCA

W dalszej dyskusji Zastępca Burmistrza Tomasz Mielcarz powiedział, że wspólnie z pozostałymi członkami Zarządu Dzielnicy są zgodni, żeby plac zabaw wrócił docelowo w dotychczasowe miejsce, kiedy zakończy się inwestycja. „Niemniej to jest nasza opinia, którą wyraziliśmy. Natomiast właścicielem jest Skarb Państwa, zaś dysponentem Zarząd Zieleni. To od nich będzie zależało czy ten plac zabaw wróci w to samo miejsce” - dodał wiceburmistrz. 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Aby zostać naszym prenumeratorem, wystarczy wejść na stronę https://www.gazetazoliborza.pl/platny-dostep. Następnie należy wybrać jedną z trzech opcji prenumeraty i postępować zgodnie z instrukcjami podanymi w kolejnych krokach.

Jeśli napotkasz jakiekolwiek trudności, skontaktuj się z naszym działem obsługi klienta pod adresem [[email protected]] lub telefonicznie pod numerem [535249771]. Postaramy się pomóc jak najszybciej.

Jako prenumerator zyskujesz dostęp do ekskluzywnych treści (w tym pełnych treści artykułów prezentowanych na naszym portalu oraz publikacji dedykowanych tylko naszym prenumeratorom) oraz specjalne rabaty od naszych partnerów lokalnych. Oferujemy zniżki od 10% do 20% na produkty i usługi firm z Żoliborza i Bielan (okazjonalnie także z innych dzielnic).

Z rabatów mogą korzystać tylko prenumeratorzy posiadający aktywną (wykupioną) prenumeratę.

Nie. Z rabatów oferowanych przez partnerów będą mogli skorzystać wszyscy aktywni prenumeratorzy „Gazety Żoliborza”, bez względu na miejsce ich zamieszkania.

Aktualną listę partnerów oraz informacje o oferowanych przez nich rabatach znajdziesz na stronie głównej naszego portalu, w zakładce PREMIUM w artykule "Rabaty dla Prenumeratorów" oraz w przesyłanych do Ciebie newsletterach.

Nasi partnerzy będą przedstawieni na stronie głównej naszego portalu, w zakładce PREMIUM w artykule "Rabaty dla Prenumeratorów". Będą umieszczeni wg dwóch kryteriów: wysokość rabatów i kolejność alfabetyczna.

Po wykupieniu prenumeraty będziesz mieć dostęp do specjalnie dedykowanego artykułu („Rabaty dla Prenumeratorów”), w którym będą wymienieni wszyscy nasi partnerzy (będą tam także ich logotypy). Przy zakupie w sklepie stacjonarnym lub w momencie płatności za usługę wystarczy pokazać jego treść obsłudze partnera, wskazując baner odpowiadający miejscu, w którym dokonujemy zakupów/płacimy za usługę.

Dokonując zakupu online u naszych partnerów, aby otrzymać rabat, należy przy zamówieniu wpisać specjalny kod, który zostanie wygenerowany przez partnera i przekazany prenumeratorowi.

Wspólnie z naszymi partnerami będziemy organizowali konkursy dla naszych prenumeratorów. Do wygrania będą w nich między innymi bilety czy karnety. Wśród nagród będą też zniżki na produkty i usługi oferowane przez partnerów. Laureaci takich konkursów otrzymają specjalnie dedykowany voucher, wygenerowany przez partnera konkursu, dzięki któremu będą mogli zrealizować nagrodę.

Obsługa partnera będzie sprawdzać, czy prenumerator, który chce skorzystać z rabatu, ma dostęp do specjalnie dedykowanego artykułu („Rabaty dla Prenumeratorów”), w którym będą wymienieni wszyscy nasi partnerzy (będą tam także ich logotypy). Przy zakupie w sklepie stacjonarnym lub w momencie płatności za usługę wystarczy pokazać jego treść obsłudze partnera, wskazując baner odpowiadający miejscu, w którym dokonujemy zakupów/płacimy za usługę.

W przypadku zakupów online i/lub realizacji vouchera (będącego nagrodą w konkursie dla prenumeratorów, o którym piszemy w pkt. 9) trzeba powołać się na kod/voucher wygenerowany przez partnera. Dzięki temu będzie można zakupić produkt/usługę lub odebrać nagrodę w konkursie.

Zależeć to będzie od indywidualnych ustaleń z każdym partnerem. Szczegółowe informacje znajdziesz w opisie oferty każdego z nich.

Jeśli napotkasz jakiekolwiek trudności, skontaktuj się z naszym działem obsługi klienta pod adresem [[email protected]] lub telefonicznie pod numerem [535249771]. Postaramy się pomóc jak najszybciej.

Rabatów przeznaczonych dla prenumeratorów nie można przekazywać osobom trzecim. Są one dedykowane wyłącznie dla naszych prenumeratorów jako forma podziękowania za wsparcie. Udowodnione przypadki łamania tego postanowienia będą skutkowały anulowaniem prenumeraty, bez możliwości jej odnowienia.

Wysokość rabatu u każdego partnera jest stała w czasie jednego cyklu, który trwa miesiąc. Partner może zmienić wysokość rabatu w każdym cyklu.

Nie. Każdy z partnerów ma swoje odrębne rabaty, które nie łączą się z rabatami od innych partnerów.

Tak, ale Twoja subskrypcja będzie aktywna do końca okresu rozliczeniowego, na który się zdecydowałeś.

Wystarczy zaoferować zniżki (10%, 15% lub 20%) na swoje produkty lub usługi dla naszych prenumeratorów. W zamian otrzymasz pakiet promocyjny opisany w naszej ofercie.

Skontaktuj się z nami pod adresem [[email protected]] lub telefonicznie pod numerem [662001449]. Omówimy szczegóły i odpowiemy na wszelkie pytania.

Po skontaktowaniu się z nami ustalimy szczegóły współpracy, podpiszemy umowę i przekażemy wszystkie niezbędne materiały do realizacji promocji.

Nie, udział jest całkowicie bezpłatny. W ramach współpracy barterowej oferujesz rabaty dla naszych prenumeratorów, a my zapewniamy Ci promocję i zwiększenie rozpoznawalności Twojej marki.

Nie. Program skierowany jest głównie do firm z Żoliborza i Bielan, aby wspierać lokalną społeczność. Jeśli Twoja firma działa w tym obszarze lub kieruje ofertę (także) do mieszkańców tych dzielnic, zapraszamy do współpracy. Zapraszamy zatem do współpracy także firmy i instytucje z innych warszawskich dzielnic!

Nie. Z rabatów oferowanych przez partnerów będą mogli skorzystać wszyscy aktywni (posiadający opłaconą prenumeratę) prenumeratorzy „Gazety Żoliborza”, bez względu na miejsce ich zamieszkania.

Twoja firma otrzyma bezpłatną reklamę w naszych mediach: na portalu, w social mediach, grupach lokalnych, w artykułach oraz w kampaniach reklamowych. Dzięki temu zwiększysz rozpoznawalność marki i dotrzesz do szerokiej lokalnej społeczności. Zrobisz to w sposób innowacyjny i efektywny – całkowicie bezpłatnie. Naszym głównym celem jest nie tylko uhonorowanie naszych prenumeratorów, ale też skuteczne zareklamowanie ofert firm, które zostaną naszymi partnerami.

Oferujemy m.in.:

  • Baner reklamowy z Twoim logotypem na naszym portalu i w social mediach.
  • Publikację artykułu zbiorczego promującego wszystkich partnerów.
  • Top Layer z informacjami o prenumeracie i partnerach.
  • Stałą komunikację w naszych grupach społecznościowych.
  • Zdjęcie w tle w mediach społecznościowych z logotypami partnerów.
  • Relacje (stories) z logotypami partnerów.
  • Plakat promocyjny informujący o współpracy.
  • Mailingi do prenumeratorów (dla partnerów oferujących 15% i 20% rabatu).
  • Promocję w Kinie Wisła (dla partnerów oferujących 20% rabatu).

Nasi partnerzy będą przedstawieni na stronie głównej naszego portalu, w zakładce PREMIUM w artykule "Rabaty dla Prenumeratorów". Będą umieszczeni wg dwóch kryteriów: wysokość rabatów i kolejność alfabetyczna. Ich lista będzie też wysyłana w newsletterach dla prenumeratorów.

Obsługa partnera będzie sprawdzać, czy prenumerator, który chce skorzystać z rabatu, ma dostęp do specjalnie dedykowanego artykułu („Rabaty dla Prenumeratorów”), w którym będą wymienieni wszyscy nasi partnerzy (będą tam także ich logotypy). Przy zakupie w sklepie stacjonarnym lub w momencie płatności za usługę wystarczy pokazać jego treść obsłudze partnera, wskazując baner odpowiadający miejscu, w którym dokonujemy zakupów/płacimy za usługę.

W przypadku zakupów online należy podać kod wygenerowany przez partnera. Dzięki temu będzie można zakupić produkt/usługę.

Wspólnie z naszymi partnerami będziemy organizowali konkursy dla naszych prenumeratorów. Do wygrania będą w nich między innymi bilety czy karnety. Wśród nagród będą też zniżki na produkty i usługi oferowane przez partnerów. Laureaci takich konkursów otrzymają specjalnie dedykowany voucher, wygenerowany przez partnera konkursu, dzięki któremu będą mogli zrealizować nagrodę. By odebrać nagrodę, trzeba będzie okazać ten voucher lub wpisać (w przypadku realizacji online) umieszczony na nim kod, wygenerowany przez partnera.

Szczegóły dotyczące sposobu wykorzystania, ilości i dostępności rabatów ustalamy indywidualnie, aby najlepiej dopasować ofertę do potrzeb Twojej firmy. Stałe są tylko wysokości oferowanych rabatów: 10%, 15% i 20%.

Wysokość rabatu u każdego partnera jest stała w czasie jednego cyklu, który trwa miesiąc. Partner może zmienić wysokość rabatu w każdym cyklu.

Zależeć to będzie od indywidualnych ustaleń z każdym partnerem.

Oczywiście! Jesteśmy otwarci na wszelkie sugestie i propozycje, które mogą przynieść korzyści obu stronom.

Czas trwania współpracy ustalamy indywidualnie, ale minimalny okres to jeden miesiąc (jeden cykl współpracy). Możesz zdecydować się na okres próbny (miesięczny) lub długoterminową współpracę.

Tak, aczkolwiek Twoja obecność – a zatem przywileje i obowiązki partnera – będą obowiązywały do zakończenia miesięcznego cyklu współpracy.

Reklama
PRZECZYTAJ
Reklama
Reklama
Reklama